Dzieci z oddziału przedszkolego miały okazję, aby pofolgować swojej wyobraźni. Z przedmiotów przeznaczonych do recyklingu stworzyli własne niepowtarzalne aranżacje, twory, czyli małe dzieła sztuki. Pracy tej towarzyszyła dodatkowo ogromna ekspresja oraz innowacyjność, czego efektem stały się interesujące formy. Przerabiając odpady i dając im kolejne wcielenia, kreatywni młodzi artyści naszej szkoły, podjęli działania odkrywcze. Okazuje się, że sterty plastikowych butelek po wodzie mineralnej, wytłoczek na jajka, kolorowych zakrętek, kapsli, metalowych puszek … po prostu kuszą i inspirują... No a przede wszystkim, w przeciwieństwie do profesjonalnych materiałów ze sklepu, nic nie kosztują.
Bardzo dziękujemy wszystkim dzieciom za stworzenie wspaniałych prac i zachęcamy do twórczego wykorzystywania odpadów.

-Alarm, alarm !- usłyszeliśmy głośne okrzyki i dźwięk dzwonka sygnalizującego niebezpieczeństwo. Zgodnie z procedurami i planem ewakuacji szkoły opuściliśmy w pospiechu budynek pod opieką swoich nauczycieli.
      Na placu, przed szkołą stały samochody strażackie i sami strażacy w pełnej gotowości do niesienia pomocy poszkodowanym i gaszenia pożaru. Okazało się, że to był tylko symulowany alarm przeciwpożarowy. Celem ćwiczeń było zapoznanie strażaków z rozkładem pomieszczeń w obiekcie oraz przeprowadzenie ewakuacji dzieci, nauczycieli i pracowników obsługi. My także mieliśmy kolejną okazję do przećwiczenia sprawnej ewakuacji. W ćwiczeniach 22 kwietnia wzięły udział wszystkie  jednostki OSP z terenu Gminy Lelis.
      Obyśmy nigdy nie musieli przeprowadzać ewakuacji podczas realnego zagrożenia ...

21. IV. 2015 r  uczniowie klasy trzeciej  przystąpili do sprawdzianu wiedzy i umiejętności po klasie III. Pisali oni osobno test z języka polskiego i matematyki. Za oba łącznie mogli zdobyć 40 pkt, po 20 pkt za każdy.
Testy sprawdzały umiejętności matematyczne i językowe uczniów klas III.
Obszary wymagań w teście z języka polskiego to:
- czytanie,
- pisanie,
 - elementy wiedzy o języku.
Test z matematyki sprawdzał obszary:
- liczenie i sprawności rachunkowe,
- umiejętności praktyczne,
- rozwiązywanie zadań tekstowych.  
Najlepsze wyniki osiągnęli:
 Maja Staśkiewicz, Paweł Szymczyk, Jan Łępicki, Amelia Kawałek
Uczniom tym gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów edukacyjnych.

Dnia 14 kwietnia 2015 roku mieliśmy zaszczyt skorzystać z zaproszenia dowódcy 10- go Warszawskiego Pułku Samochodowego im. majora Stefana Starzyńskiego. Uczestniczyliśmy w niecodziennym wydarzeniu poświęconym prezentacji historii i współczesnego charakteru ww. jednostki wojskowej.
     Już o 6-ej rano wyjechaliśmy spod szkoły, aby o godz. 9.00 stawić się w bramie pułku w  Warszawie. Od razu powitał nas przemiły znajomy żołnierz - starszy kapral Rafał Majewski - były mieszkaniec Łęgu Starościńskiego. Na początek należało wzorowo przeprowadzić zbiórkę i w wojskowej dyscyplinie pomaszerować do punktu strzelniczego tzw. Trenażera Cyklopa, czyli miejsca pokazu technik strzelniczych. Kiedy starsi uczyli się strzelać do celu, młodsze dzieci tymczasem oglądały prezentacje w namiotach promocyjnych, gdzie dostały mnóstwo suwenirów. Następnie zapoznano nas z wyposażeniem samochodów wojskowych i strażackich, a także piękną limuzyną generalską. Kolejną atrakcją były prezentacje indywidualnego sprzętu i uzbrojenia żołnierskiego, podczas których największą ciekawość wzbudził noktowizor. Każde dziecko i każdy opiekun miał niepowtarzalną okazję samodzielnie sprawdzić działanie noktowizora w ciemności. Byliśmy też obserwatorami niesamowitych popisów gimnastycznych w wojskowej hali sportowej w wykonaniu drugo- i trzecioklasistów z Klubu Sportowego "Legia". Uczestniczyliśmy w zajęciach rekreacyjnych strzelania z łuku i biegu po torze przeszkód pod nadzorem drużyny ZHP z Zielonki. Na stanowisku Żandarmerii Wojskowej skorzystaliśmy z symulatora zderzeń, czyli urządzenia symulującego uderzenie np. jadącego samochodu. Próbowaliśmy też swoich sił na torze przeszkód z alko - goglami na nosie. No, nie było łatwo, ale daliśmy radę. Kolejnym punktem bogatej oferty był pokaz technik strażackich. Byliśmy świadkami gaszenia pożaru pianą gaśniczą i wodą. Była też chwila grozy, kiedy wąż strażacki rozszczelnił się, czy kiedy strażak chciał zbyt daleko sięgnąć strumieniem wody. Mieliśmy jednak wrażenie, że wszystko to było zamierzone i zrealizowane z pełną premedytacją. W wesołych nastrojach pomaszerowaliśmy na żołnierski poczęstunek. A wszystko to działo się  pod troskliwą opieką i czujnym nadzorem naszego nowego przyjaciela starszego kaprala Rafała Majewskiego, któremu bardzo serdecznie dziękujmy za dzień pełen wrażeń i olbrzymią życzliwość. Dzięki takim "otwartym dniom" bliżej poznajemy służby mundurowe w naszym kraju.
    Ostatnim punktem w programie naszej wycieczki był jak zwykle Mc Donald. Podróż powrotna przebiegła bez zakłóceń i godz. 16.30 dojechaliśmy do szkoły w Łęgu Starościńskim. Wkrótce kolejna wycieczka do Warszawy...

Uczniowie postarali się żeby świątecznie udekorować  sale. Wszyscy ozdobili  jajka i powstały  pisanki. Przedszkolaki i pierwszaki zrobili zajączki, kogutki i baranki. Dzięki temu było uroczyście. Przed świętami  ozdoby powędrowały do domów uczniów. A może zajączki podrzucą nam słodkie, czekoladowe  pisanki? 
Radosnych Świąt!

Uczniowie klasy szóstej zmagali się ze sprawdzianem dla szóstoklasisty. Są pierwszym rocznikiem, który od I klasy uczy się według nowej podstawy programowej i napisał sprawdzian w nowej formule.
Sprawdzian składał się z dwóch części. Pierwsza trwała 80 minut i sprawdzaławiadomościi umiejętności z języka polskiego, matematyki, historii i przyrody. Zadania były zarówno zamknięte (uczeń wybiera jedną poprawną odpowiedź spośród kilku) i otwarte (sam udziela odpowiedzi).Drugą część sprawdzianu stanowił test z języka angielskiego, który trwał 45 minut. Wszystkie zadania były zadaniami zamkniętymi.
Wynik sprawdzianu nie ma wpływu na promocję ucznia i przyjęcie go do gimnazjum, jednak w przypadku wyboru innej szkoły może zdecydować czy będzie się on uczył w wybranej przez siebie placówce.

1 kwietnia 2015 - sprawdzian szóstoklasistów w całej Polsce. Zatem w przeddzień sprawdzianu należy się solidnie zrelaksować, co też czyniliśmy z wielkim zapałem na wycieczce szkolnej. 
    31 marca zwiedzaliśmy nową Komendę Policji w Ostrołęce. Po zaułkach tego owianego tajemnicami przybytku oprowadzał nas przemiły pan policjant. Sądziliśmy, że komenda policji to ponury budynek, w którym pracują ponurzy policjanci. A tu w progu okazałego i pachnącego świeżością budynku przywitał nas serdecznie wesoły  pan policjant i zaprosił do zwiedzania. Na dobry początek obejrzeliśmy dyspozytornię, czyli pomieszczenie z wieloma telewizorami, w których policjanci obserwują ulice Ostrołęki i przyjmują zgłoszenia interwencji. Następnie obejrzeliśmy salę odpraw, cele osadzonych w tymczasowym areszcie, pokój do przechowywania broni, pokój przesłuchań dzieci oraz siłownię. Bardzo nam się podobał śliczny pokoik z zabawkami, pięknym drzewem na ścianie i zwierzątkami oraz lustrem weneckim. To nigdy jeszcze nie używane pomieszczenie do przesłuchiwania dzieci w obecności psychologa. Pracownicy komendy byli dla nas bardzo mili i pozwalali się nam nawet fotografować. Wszystkim policjantom i pracownikom Komendy Policji w Ostrołęce bardzo serdecznie dziękujemy za życzliwość, a w szczególności panu Tomaszowi Żerańskiemu, który zachęcał nas do wstępowania w szeregi policji cierpliwie wyjaśniając cały proces kształcenia przyszłych policjantów.
    Tego dnia zwiedzaliśmy również siedzibę Ostrołęckiej Straży Pożarnej. W samym wejściu przywitaliśmy św. Floriana, patrona strażaków. Niestety, nie ukłonił się, bo to był posąg  dumnie strzegący tego miejsca i jego pracowników. Następnie poprosiliśmy uprzejmego pana strażaka o wspólne zdjęcie z Florianem. W tej samej chwili pojawili się panowie strażacy, którzy zaprowadzili nas do olbrzymiej hali garażowej, w której stały lśniące,   czerwone wozy strażackie. Ależ mieliśmy frajdę, kiedy przymierzaliśmy hełmy  strażackie, czy wsiadaliśmy do olbrzymich samochodów na miejsca dla strażaków wyposażone w aparaturę z tlenem i osprzętem strażackim. Mieliśmy niebywałe szczęście, bo podczas naszej wizyty zadzwoniły syreny ogłaszające alarm. W kilka sekund przy wozach strażackich pojawili się wbiegając zdeterminowani strażacy. Musieliśmy błyskawicznie usunąć się z drogi. Niektóre dzieci przewróciły się w tym zgiełku. Na szczęście nic nikomu się nie stało i w 12 sekund(!) dwa wozy strażackie wyjechały na interwencję. Pan, który został z nami wyjaśnił nam działanie poszczególnych akcesoriów służących do gaszenia pożarów, specyfikę przeznaczenia poszczególnych samochodów i ich wyposażenia. Dowiedzieliśmy się, że praca strażaka jest bardzo specyficzna i wymaga olbrzymiej sprawności fizycznej, determinacji, a nie rzadko bohaterstwa. Strażacy, to wszechstronni ratownicy niosący pomoc nie tylko gasząc pożary, ale ratując poszkodowanych w wypadkach drogowych, w awariach chemicznych, wyławiając ludzi spod lodu, z wody i ratując z wielu, wielu innych niebezpieczeństw. Bardzo pięknie dziękujemy panom strażakom za wielkie zaangażowanie, życzliwość i cierpliwość...
    Ta wycieczka okazała się bardzo kształcąca i bardzo emocjonująca. Wielu uczniów naszej szkoły marzy o tym, by zostać strażakiem lub policjantem ...

Widać ją już przy wejściu. Na oknach kwitną żółte i fioletowe kwiaty. Na korytarzu karłowata wierzba rozwija zielone listki. Obok wyrosły krokusy. Na górnym korytarzu jest bardzo kwieciście. Za sprawą przedszkolaków i pierwszaków zakwitły przebiśniegi, pierwiosnki i bardzo wczesne tulipany. Na wierzbach znalazły się oczywiście bazie. Na parapecie w przedszkolu jest bardzo kolorowo od krokusów. I choć na dworze jeszcze nie ma zbyt dużo kwiatów to czyż nie jest miło kiedy sami trochę pomogliśmy wiośnie. 

Tegoroczne obchody tego wyczekiwanego od dawna święta przypadły w naszej szkole na poniedziałek 23 marca (choć kalendarzowa wiosna zagościła już 21 marca ).
O godzinie 11.30 rozpoczął się uroczysty apel, podczas którego rozstrzygnięty został konkurs na prace literackie pt, "Gdybym był dyrektorem...". Pani dyrektor uroczyście odczytała ciekawe propozycje przyszłych dyrektorów. Odważne plany dotyczące organizacji pracy szkoły oraz infrastruktury szkolnej spotkały się z wielkim uznaniem zainteresowanych. Wszyscy "dyrektorzy" otrzymali symboliczne medale dyrektora, słodkie nagrody oraz klucz do bram szkoły jako symbol jednodniowej władzy. Wszystko to wywołało wiele emocji zarówno u uczniów, jak i nauczycieli. Następnie, uroczystym korowodem na czele z panią Marzanną, wymaszerowaliśmy na boisko szkolne, gdzie czekało na nas rozpalone już ognisko. Marzanna spłonęła przy wesołych odgłosach cieszących się z odejścia zimy dzieci. W płomieniach ogniska upiekliśmy kiełbaski, a następnie rozpoczęły się wiosenne konkurencje sportowe. Były rzuty do celu, bieg z jajkiem na łyżce, różne biegi z przeszkodami, zabawy z  hula - hop. Choć byli zwycięzcy i pokonani, to wszyscy poczęstowali się takimi samymi cukierkowymi nagrodami.
Było wesoło i wiosennie, bo w blasku wiosennego słońca wszystkie buzie były uśmiechnięte. Chyba na dobre przepędziliśmy zimę, bo temperatura powietrza od razu wzrosła o prawie 10 stopni...

Nasza szkoła uczestniczy w kampanii społecznej „NIE! dla wypalania traw na Mazowszu”.
W piątek 20 marca odbyła się lekcja zorganizowana z udziałem strażaków – gościliśmy kapitan panią Martę Kacprzycką - oficera prasowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrołęce. Uczestnikami lekcji byli uczniowie z klas II, III, IV, V, VI, którzy  wzbogacili swoją wiedzę uczestnicząc w pogadance, oglądając prezentacje multimedialne i filmy edukacyjne.
Pani Marta zwróciła  szczególną uwagę na skalę problemu oraz potrzebę edukacji społeczeństwa nt. zagrożeń i negatywnych skutków tego zjawiska. Wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych, a do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych, będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów, które niejednokrotnie prowadzą niestety także do wypadków śmiertelnych.
Dziękujemy kapitan pani Marcie Kacprzyckej za przeprowadzenie bardzo ciekawej lekcji edukacyjnej.

Wielkanoc  tuż, tuż! W większości domów z pewnością przygotowania już trwają. Trzeba wszystko zaplanować, zastanowić się nad świątecznym menu, zrobić wszystkie potrzebne sprawunki. Warto już dziś pomyśleć jak w tym roku będzie wyglądał Wasz koszyk ze święconką i jakie pisanki przygotujecie.
Jednym z ważnych zadań  wychowania ucznia jest kształtowanie jego postaw wobec kultury ludowej, jako składnika kultury narodowej, dlatego dbamy o to aby uwrażliwić naszych uczniów na piękno zanikającego ludowego obyczaju związanego z Wielkanocą. Należy  nauczyć  dzieci dostrzegania wartości kultury naszego regionu, nauczyć szacunku i troski o zachowanie jej piękna dla przyszłych pokoleń.
Dlatego 19 marca w naszej szkole miało miejsce niecodzienne wydarzenie: odbył się "Dzień Kultury Kurpiowskiej" pod hasłem "Zielganoc". Jego celem było poznanie tradycji Świąt Wielkanocnych i zaprezentowanie sposobu wykonania przez uczniów kl. 0-VI kolorowych pisanek. Na wstępie wszyscy obejrzeli ciekawą prezentację na temat: „ Jak zrobić pisankę”, następnie wysłuchali krótkiej lekcji historii. Pisanki w regionie kurpiowskim wykonuje się w okresie Wielkiego Tygodnia. Dziewczęta  wręczały je chłopcom jako wyraz sympatii. Chłopak wtedy mógł domniemywać, jak silnym uczuciem darzy go dziewczyna, licząc ilość podarowanych jajek” – powiedziała jedna z uczennic.
 Następnym punktem naszego programu było samodzielne wykonanie kolorowej, świątecznej pisanki. Za pomocą styropianowych jaj, kolorowych wstążeczek, tasiemek, bibuły, papierowych serwetek uczniowie tworzyli niezwykle barwne i piękne pisanki. W centralnym punkcie holu stworzono piękną dekorację, w której wyeksponowane  zostały na pierwszym planie „Zielganocne pisanki”.

Dnia 13 marca 2015 roku uczniowie starszych klas naszej szkoły uczestniczyli w wycieczce edukacyjno- rekreacyjnej do Ostrołęki. W programie wycieczki była emisja filmu w OCK, nauka pływania na basenie oraz posiłek w pizzerii.
Tym razem wyjeżdżaliśmy dość wcześnie, bo film pt."Hobbit. Imperium Smouga" był emitowany już o godz. 8.30, a ponieważ trwał aż 140 minut, to na basen dotarliśmy dopiero około 11- ej. Z wielką niecierpliwością i podekscytowaniem oczekiwaliśmy na instruktora pływania, który przez godzinę wprowadzał  nas w tajniki tej sztuki. Wiele się nauczyliśmy (ale liczymy na więcej). Drugą godzinę na basenie spędziliśmy na wesołych zabawach w wodzie oraz na zjeżdżalniach. Było bardzo ekscytująco. Nauczyliśmy się sporo i zregenerowaliśmy siły witalne, by z większym zapałem wrócić do obowiązków szkolnych. Z równie wielkim zapałem zabraliśmy się też do pałaszowania pizz przygotowanych dla nas w pizzerii "Da Grasso".
W czasie drogi powrotnej nawet nie hałasowaliśmy w busie. Chyba zabrakło energii… Nawet takie urwisy też się kiedyś męczą…

Z okazji Dnia Dziewczyn, dnia 10 marca,  uczniowie klas 0- III wyjechali  na wycieczkę do Ostrołęki. Wzięli udział w zajęciach Akademii Filmowej na temat muzyki tworzonej do filmów.  Chętni przystąpili do  konkursu - rozpoznawanie muzyki filmowej.  W kinie Jantar obejrzeli film „Gang Wiewióra”.  
Wile radości czekało ich w salonie zabaw. Niektórym dzieciom wymalowano twarze, kolorowo i wiosennie. Spędzili tam dwie godziny i były szaleństwa, bieganie, jazda samochodami, skoki do kulek, wspinaczka i przeróżne  gry.  
Czy ktoś się zmęczył? Oczywiście, że nie! Moglibyśmy jeszcze dłużej, ale to już następnym razem.  Wracaliśmy z balonami i lizakami, a marcowe słonko grzało nas tak miło.

W piątek 13 lutego odbyły się w naszej szkole Walentynki. Już na początku tygodnia uczniowie mogli wrzucać kartki dla swoich ''Walentynek'' i ''Walentych'' do pięknie ozdobionej urny, ustawionej na dolnym korytarzu. Na dużej przerwie w piątek uczennice z SU wręczyły ''Walentynki'' adresatom. Wszyscy z niecierpliwością oczekiwali na ten moment. Rekordziści otrzymali po kilkanaście kart.

12 lutego 2015r. zwołaliśmy wiejskie zebranie. Zeszli się mężczyźni i kobiety. Przybył pan radny i pan sołtys, jakby nie było przedstawiciele lokalnej władzy. Powód zebrania – pismo od pana wójta (czyli nie ma żartów). Otóż w naszej wsi mają zakładać wodę. 
Wiadomość ta wywołała ogólne zamieszanie. Niechętnych mieszkańców trudno było przekonać do tych nowoczesnych rozwiązań ogólnoeuropejskich. Na szczęście właściwe argumenty zrobiły swoje. Wszyscy dogadali się i na to konto potańczyli.
…a działo się to wszystko na scenie Gminnego Ośrodka Kulturalno – Oświatowego w Lelisie, na imprezie „Darcie pierza”. Dlatego było na ludowo.  Zespół „Nowe Latko” z naszej szkoły brał udział w X regionalnym przeglądzie widowisk przedstawiających fragmenty z życia dawnych Kurpiów. Zaprezentowaliśmy widowisko w naprawdę dobrym stylu.  Publiczność nie szczędziła braw i usłyszeliśmy po występie wiele, wiele ciepłych słów pochwał, od innych występujących zespołów i od gości zaproszonych. Było szalenie miło.
Komisja przyznała nam I miejsce. Cieszymy się z tego bardzo i … do zobaczenia za rok na „Darciu pierza”.